Tradycyjne faworki czyli chrust

Tradycyjne faworki czyli chrust to coś czego w karnawale zabraknąć nie może. Trudno jednoznacznie określić kiedy i gdzie narodziła się tradycja smażenia faworków. Nazwa pochodząca od francuskiego słowa „faveur” (wstążeczka) wskazuje na Francję, z kolei określenia chrust, chrusty, chrustek lub chruścik kojarzone są ze Śląskiem i z Kresami Wschodnimi dawnej Rzeczypospolitej. Jednak historycy skłaniają się ku tezie, że faworki powstały w Niemczech lub na Litwie. Oprócz Polski i wyżej wspomnianych krajów, faworki popularne są też na Ukrainie, w Skandynawii, Chorwacji i wielu innych zakątkach Europy, ale także w Izraelu i w Chile.
Początkowo faworki przygotowywano z ciasta na pączki, dopiero wraz z upływem czasu przybrały obecną formę, kruchych i delikatnych faworków z ciasta zbijanego tłuczkiem.

Tradycyjne-faworki-czyli-chrust

Kruche i delikatne faworki, chrust, chruściki

najlepsze w karnawale


Przepis na tradycyjne faworki czyli chrust pochodzi z mojej ulubionej książki kucharskiej - Kuchnia Polska wydanej w 1963 rok. Jednak przygotowując ciasto na faworki zachowuję podane poniżej proporcje składników, ale zagniecione ciasto tłukę wałkiem, składam i ponownie tłukę do chwili, aż pojawią się pęcherzyki powietrza - co zajmuje mi około 15 minut. Przygotowane w ten sposób ciasto zawijam bardzo szczelnie w folię spożywczą lub pergamin, wkładam na około godzinę do lodówki i dopiero dobrze schłodzone cieniutko rozwałkowuję i kroję w prostokąty. Dalej postępuję zgodnie z poniższym przepisem.

Jeśli jednak nie macie siły, czasu czy ochoty, aby przygotować faworki z ciasta zbijanego, poniższa receptura będzie dla Was idealnym pomysłem na pyszne, tradycyjne faworki czyli chruściki.

Tradycyjne-faworki-czyli-chrust

Tradycyjne faworki czyli chrust - przepis z 1963 roku

  • 200 g mąki pszennej (najlepsze są z mąki tortowej)
  • 3 żółtka
  • szczypta soli
  • 4 łyżki gęstej śmietany
  • opcjonalnie 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżka spirytusu
  • pół łyżeczki drobnego cukru (tego składnika nie ma w oryginalnym przepisie)
  • około 500 g tłuszczu do smażenia (można użyć 250 g smalcu roztopionego w 500 ml oleju)
  • cukier puder do posypania
Ps. Chrust można przyrządzić bez proszku do pieczenia, zwłaszcza jeśli zrobicie faworki z ciasta zbijanego

Jak zrobić kruche tradycyjne faworki

Mąkę zmieszać ze śmietaną, zrobić zagłębienie, dodać żółtka, szczyptę soli, cukier i ewentualnie proszek do pieczenia. Wszystkie składniki wymieszać razem, następnie wyrobić ciasto (ręcznie lub mikserem)  na jednolitą masę. Ciasto powinno mieć gęstość ciasta na makaron.
Ciasto wałkować partiami dosyć cienko, starając się jak najmniej podsypywać mąką. Kroić radełkiem lub nożem na paski o szerokości około 3 cm i długości 12-15 cm. Każdy pasek przekroić wzdłuż na środku na przestrzeni 5-6 cm. Jeden z krótszych brzegów prostokąta przeciągnąć przez nacięcie, tworząc charakterystyczny kształt faworków.
Zrobić próbę temperatury tłuszczu wrzucając kawałek ciasta, jeśli zaraz podpłynie ku górze i szybko się zrumieni, można smażyć.
Ciasto omieść pędzelkiem z nadmiaru mąki, wkładać na tłuszcz i smażyć z dwóch stron na jasnozłoty kolor przewracając szpikulcem. Wyjąć, osączyć z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku, przełożyć na talerz i obsypać cukrem pudrem.

Przepis na tradycyjne faworki z Kohersen Mycook

Wszystkie składniki umieścić w naczyniu głównym, ustawić czas 3 do 4 minut, opcja wyrabianie ciasta.
Ciasto wyjąć, zagnieść i dalej postępować jak w przepisie

Tradycyjne-faworki-czyli-chrust

Tradycyjne faworki czyli chrust

Komentarze

  1. Pyszności! :-)

    Zapraszam na mojego bloga
    www.truskawkowa-fiesta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają bosko, mega kojarzą mi się z babcinym domem, gdzie zawsze były świeże chrusty zamknięte w słoju - coś pięknego. Ten zapach pamiętam do dziś!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wieki nie jadłam faworków! Chętnie zrobię je samodzielnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż zajrzałam do Petit Roberta, bo to faveur tłumaczone na wstążeczkę nie bardzo mi pasowało. Otóż faktycznie była to wstążeczka czy tasiemka podarowana rycerzowi, przez damę serca. Znaczenie raczej średniowieczne.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja nie dodaję cukru do ciasta, bo wtedy szybciej się pali

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie dodaje cukru do ciasta, tym bardziej, że przecież posypuje się je pudrem.
      lulu

      Usuń

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *


Blog Cztery Fajery założyliśmy niemal 9 lat temu, jako naszą podręczną książkę kucharską i swego rodzaju pamiętnik kulinarny. Dziś adresujemy go do każdego, kto kocha gotować albo dopiero rozpoczyna swoją przygodę w kuchni.

Dzielimy się z Tobą tylko tymi przepisami z których sami korzystamy. Nie znajdziesz tu nic, czego nie przyrządziliśmy ani potraw, których nigdy więcej nie ugotujemy. Każdy przepis, który opublikowaliśmy, sprawdziliśmy najpierw na sobie.


Znajdziesz tutaj zarówno dania tradycyjnej polskiej kuchni, jak i przepisy z odległych zakątków świata. Bardzo lubimy kuchnię regionalną, więc i takich receptur nie mogło zabraknąć, a ponieważ oboje jesteśmy wielkimi miłośnikami kawy, to doczekała się ona osobnego działu na blogu.

Lubimy pisać, ale jeszcze bardziej lubimy, kiedy czytacie to o czym piszemy. Będziemy wdzięczni za Wasze komentarze, bo to największa nagroda na jaką liczyć może bloger.

A teraz ugotujmy coś wspólnie
Ola i Paweł

Znajdziesz nas tutaj

Znajdziesz nas tutaj: