Pomysł na zabieranie ze sobą koktajli na dłuższe pobyty poza domem zaczął się właśnie od… blendera personalnego.
Zazwyczaj żadne z nas nie miało rano ochoty zajmować się przelewaniem przygotowanych soków owocowych czy smoothies, a w przypadku blenderów osobistych ten problem odpada.
Wkładasz wszystko do bidonu, miksujesz, nakładasz przykrywkę z ustnikiem i zabierasz bidon ze sobą.
Możesz mu jeszcze założyć termoizolacyjne "ubranko", aby napój pozostał zimny.
Także na siłownię takie rozwiązanie jest rewelacyjne ;)
A przepisy znajdziecie poniżej.
Bananowy shake czyli pożywny koktajl z quinoa
wersja na dłuższy pobyt poza domem, z poniższych proporcji otrzymacie 500 ml gęstego napoju- 1 bardzo duży banan
- opcjonalnie kawałek mango
- 2 lub 3 czubate łyżki ugotowanej komosy ryżowej
- mleko (ilość wg uznania w zależności od tego jak gęste koktajle lubicie)
- miód do smaku
Bananowy shake czyli pożywny koktajl z quinoa
wersja na napój po treningu na siłowni (uzupełnia niedobory mikroelementów)- 1 bardzo dojrzały banan
- około pół szklanki soku pomarańczowego
- około 1 szklanki niegazowanej wody mineralnej
- 1 łyżka miodu
- duża szczypta soli
Przygotowanie
Wszystkie składniki umieścić w bidonie blendera. Miksować do uzyskania ulubionej konsystencji. I gotowe
Wygląda apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuńPaweł go bardzo lubi, ten pierwszy jest na tyle sycący, że zaspakaja głód na kilka godzin.
Usuń