Paweł - z wykształcenia inżynier bezpieczeństwa pożarowego, ekonomista od pożarów, specjalista ds. BHP, instruktor First Aid.
Z zamiłowania nurek (rescue diver), fotograf i .... kucharz.
Miłośnik kuchni węgierskiej, polskiej, marokańskiej i wszelakich odmian ostrej papryki. Prywatnie mąż swojej Żony.
Ola - z wykształcenia historyk, z zamiłowania fotograf, który nie potrafi żyć bez aparatu i Internetu.
Prywatnie żona swojego Męża.
Prowadzimy trzy blogi
Będziemy też wdzięczni za Wasze komentarze, bo to największa nagroda na jaką liczyć może bloger :)
Z zamiłowania nurek (rescue diver), fotograf i .... kucharz.
Miłośnik kuchni węgierskiej, polskiej, marokańskiej i wszelakich odmian ostrej papryki. Prywatnie mąż swojej Żony.
Ola - z wykształcenia historyk, z zamiłowania fotograf, który nie potrafi żyć bez aparatu i Internetu.
Prywatnie żona swojego Męża.
Prowadzimy trzy blogi
- W pustyni bez puszczy czyli Arabia Saudyjska oczami Polaka - to blog o realiach życia codziennego w Arabii Saudyjskiej. Znajdzecie też tutaj fotrelacje z innych krajów
- Kulinaria - potrawy z różnych stron świata - jest poświęcony potrawom, które lubimy. Chcieliśmy w jednym miejscu zgoromadzić te przepisy, z których sami najczęściej korzystamy
- Polacy na Bliskim Wschodzie i .... nie tylko - ma za zadanie prezentować blogi Polaków na emigracji
Będziemy też wdzięczni za Wasze komentarze, bo to największa nagroda na jaką liczyć może bloger :)
fajny blog, dziekuje za przepis na ciasto na pierogi do zrobienia w maszynie do chleba ;) pozdrawiam z australii!
OdpowiedzUsuńSuper prowadzony blog :) Jestem początkującym kuchcikiem :) Po obejrzeniu przepisów aż chce się je wypróbować we własnej kuchni.. Będe tu zaglądać bardzo często :) Powodzenia w dalszych kulinarnych wędrówkach :) Do następnego :)
OdpowiedzUsuńCzyżby przepis od Mamy Ammara? Ciekawe, co u niej słychać...
OdpowiedzUsuńNa kabsę od Mamy Ammara, na marynowane skórki arbuza od zaprzyjaźnionych Saudyjczyków ::)
UsuńBlog z wieloma fajnymi przepisami oraz informacjami merytorycznymi nt. produktów. Widać, że autorzy piszą bloga z pasji nie zaś - jak to mam miejsce w większości wypadków - z chęci osiągnięcia korzyści materialnych i rozpoznawalności.
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńBlog...genialny... uwielbiany przeze mnie...ciekawy...uczy...daje smacznie jeść..i radość z gotowania tych wspaniałości
OdpowiedzUsuńOlu, piękny blog!
OdpowiedzUsuń