Tajine z wołowiny - potrawa marokańska (tadżin, tagine)

Tajine z wołowiny - składniki

  • ok 1 kg wołowiny (może być pręga)
  • 4 - 5 moreli suszonych
  • 5 - 6 suszonych śliwek
  • 2 średniej wielkości cebule
  • 3 średnie marchewki
 

Tajine z wołowiny - przyprawy:


Najlepiej byłoby dodać gotową mieszankę Ras el hanout, ale jeśli nią nie dysponujemy wystarczy też:
  •  1/4 łyżeczki lub nieco mniej: gałki muszkatołowej,  kurkumy,  zmielonych goździków, zmielonej kolendry,  cynamonu
  • 1/2 łyżeczki imbiru,
  • po 1 łyżeczce słodkiej i ostrej papryki,
  • 1/2 łyżeczki pieprzu
  • 1/2 łyżeczki soli,
  • jeśli ktoś lubi można dodać pół szklanki soku z pomarańczy oraz pod koniec duszenia kilka nitek szafranu
  • opcjonalnie oliwa do podsmażenia mięsa i cebuli 

Tajine z wołowiny - przygotowanie

Mięso pokroić w kostkę (jak na gulasz) obsmażyć na suchej patelni do zrumienienia (opcjonalnie można to zrobić na niewielkiej ilości oleju).
Do naczynia tajine (lub płaskiego garnka o grubym dnie), włożyć posiekaną cebulę, suszone śliwki, morele, przyprawy i  wymieszać. Dodać podsmażone mięso i zalać taką ilością wody, aby sięgała do połowy wysokości mięsa.
Ustawić płomień na jak najmniejszy, przykryć garnek i gotować około 4-6 godzin pod przykryciem.
Po tym czasie dodać pokrojone w słupki marchewki i gotować jeszcze godzinę.
Podawać z białym pieczywem lub chlebem pita.

Tajine można też przyrządzić w wolnowarze, czas gotowania wynosi wówczas 9-10 godzin


Komentarze

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *


Blog Cztery Fajery założyliśmy niemal 9 lat temu, jako naszą podręczną książkę kucharską i swego rodzaju pamiętnik kulinarny. Dziś adresujemy go do każdego, kto kocha gotować albo dopiero rozpoczyna swoją przygodę w kuchni.

Dzielimy się z Tobą tylko tymi przepisami z których sami korzystamy. Nie znajdziesz tu nic, czego nie przyrządziliśmy ani potraw, których nigdy więcej nie ugotujemy. Każdy przepis, który opublikowaliśmy, sprawdziliśmy najpierw na sobie.


Znajdziesz tutaj zarówno dania tradycyjnej polskiej kuchni, jak i przepisy z odległych zakątków świata. Bardzo lubimy kuchnię regionalną, więc i takich receptur nie mogło zabraknąć, a ponieważ oboje jesteśmy wielkimi miłośnikami kawy, to doczekała się ona osobnego działu na blogu.

Lubimy pisać, ale jeszcze bardziej lubimy, kiedy czytacie to o czym piszemy. Będziemy wdzięczni za Wasze komentarze, bo to największa nagroda na jaką liczyć może bloger.

A teraz ugotujmy coś wspólnie
Ola i Paweł

Znajdziesz nas tutaj

Znajdziesz nas tutaj: