Jibneh shelal - syryjski ser

Pochodzenia tego sera sięga czasów wędrujących po całym Bliskim Wschodzie plemion beduińskich, jednak za jego ojczyznę najczęściej uznaje się Syrię i Armenię.
Jibneh shelal (znana jest też transkrypcja jibneh mshallaleh) pierwotnie przygotowywany był z mleka owczego lub koziego, obecnie coraz częściej wykorzystuje się mleko krowie.
W polskich warunkach najłatwiej będzie przygotować go z mozzarelli (najlepiej własnej produkcji).

Jibneh shelal - syryjski ser

  • 250 g sera mozzarella (im wyższa zawartość tłuszczu tym lepiej)
  • 1,5 litra wody
  • 1- 2 płaskie łyżki stołowe soli 
  • opcjonalnie 2 łyżeczki nasion czarnuszki lub kminku
  • opcjonalnie 1/4 łyżeczki rozdrobnionych jąder pestek dzikich wiśni lub ich zamienników

Przepis na jibneh shelal - syryjski ser

Podgrzać wodę do temperatury 85 - 90 stopni, dodać sól i wymieszać. Mozzarellę rozdrobnić lub zetrzeć na tarce o dużych oczkach, wrzucić do wody na około 2-3 minuty  (do czasu aż się roztopi), ale nie dopuścić do zagotowania sera.
Za pomoc łyżki cedzakowej wyjmować niewielkimi partiami roztopiony ser, zagniatać z przyprawami  i rozciągać go w jak najdłuższe nitki, które następnie skręcamy. Trzeba to robić ostrożnie, najlepiej w silikonowych rękawicach kuchennych ponieważ ser po wyjęciu z wody jest bardzo gorący. Nitki sera powinny być lśniące i gładkie.
Jeśli ser zbyt szybko stwardnieje i zacznie się kruszyć podczas rozciągania wystarczy ponownie włożyć go do bardzo gorącej wody lub podgrzać przez 15-20 sekund w kuchence mikrofalowej.
Uformowane warkocze wkładać do naczynia z lodowatą wodą do czasu, aż wykorzystamy całą roztopioną mozzarellę, a następnie osuszyć.
Przechowywać w lodówce w szczelnie zamkniętym foliowym woreczku lub zapakowany próżniowo. Jibneh shelal można także zamrozić.
Można podawać zarówno na zimno, jak i na ciepło (podgrzany przez chwilę w gorącej wodzie).
Poniżej film instruktażowy jak rozciągać i splatać jibneh shelal
w takiej postaci można najczęściej kupić ten ser w Arabii Saudyjskiej
 

Komentarze

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *


Blog Cztery Fajery założyliśmy niemal 9 lat temu, jako naszą podręczną książkę kucharską i swego rodzaju pamiętnik kulinarny. Dziś adresujemy go do każdego, kto kocha gotować albo dopiero rozpoczyna swoją przygodę w kuchni.

Dzielimy się z Tobą tylko tymi przepisami z których sami korzystamy. Nie znajdziesz tu nic, czego nie przyrządziliśmy ani potraw, których nigdy więcej nie ugotujemy. Każdy przepis, który opublikowaliśmy, sprawdziliśmy najpierw na sobie.


Znajdziesz tutaj zarówno dania tradycyjnej polskiej kuchni, jak i przepisy z odległych zakątków świata. Bardzo lubimy kuchnię regionalną, więc i takich receptur nie mogło zabraknąć, a ponieważ oboje jesteśmy wielkimi miłośnikami kawy, to doczekała się ona osobnego działu na blogu.

Lubimy pisać, ale jeszcze bardziej lubimy, kiedy czytacie to o czym piszemy. Będziemy wdzięczni za Wasze komentarze, bo to największa nagroda na jaką liczyć może bloger.

A teraz ugotujmy coś wspólnie
Ola i Paweł

Znajdziesz nas tutaj

Znajdziesz nas tutaj: