Suszenie warzyw i owoców - przybory kuchenne

Zarówno warzywa, jak i owoce można suszyć praktycznie przez cały rok. Wiadomo, że nie będziemy zimą suszyć truskawek, byłoby to bezsensowne choćby z powodów ekonomicznych, ale cena bananów, pomarańczy czy mango nie podlega sezonowo dużym zmianom, a także owoce egzotyczne mogą stanowić zdrową przekąskę.
Wiele moich Koleżanek ma jednak problem z wyborem sprzętu. Postaram się więc pokrótce napisać, czego używam przygotowując owoce i warzywa do suszenia.

Suszarka - kupując ten sprzęt warto zwrócić uwagę na możliwość regulacji wysokości sit. Przydaje się to zwłaszcza wtedy, kiedy oprócz owoców lub warzyw w plasterkach suszymy też np. całe kapelusze grzybów lub połówki pomidorów.
Znacznie wygodniejsze w obsłudze są dehydratory z sitami wykonanymi z przezroczystego tworzywa. Dzięki czemu możemy sprawdzić, na jakim etapie suszenia są nasze produkty, bez konieczności otwierania suszarki i utraty ciepła.
Ważnym elementem jest także moc suszarki. Na rynku najczęściej występują urządzenia o mocy 400-450 W lub 250 W. Modele o większej mocy, suszą szybciej, ale też pobierają nieco więcej prądu. Jednak bilans ekonomiczny jest praktycznie taki sam, ponieważ w suszarkach o mniejszej mocy suszymy dłużej.
Zazwyczaj w suszarkach istnieje wybór dwóch lub trzech poziomów grzania i to w mojej opinii jest wystarczające rozwiązanie. Uważam, że zbyt duża ilość elektroniki w tym urządzeniu wpływa na większą awaryjność sprzętu.
Podczas tego sezonu miałam okazję suszyć swoje jesienne skarby na trzech różnych suszarkach - jedna z nich miała element grzejny na górze (model MSG-02 firmy MPM), w dwóch grzałka była umiejscowiona na dole (Niewiadów 970 oraz Gorenje FDK 24 DW - obecnie chyba już niedostępna na polskim rynku).
W mojej opinii suszarka z elementem grzejnym na górze okazała się znacznie skuteczniejsza.

Szatkownica czyli tarka "mandolina"- sprzęt moim zdaniem absolutnie niezbędny w każdym domu. Dobra szatkownica, nie jest niestety najtańszym kuchennym pomocnikiem, ale z pewnością wartym swojej ceny. Wykorzystacie ją nie tylko podczas przygotowywania chipsów z owoców i warzyw czy robienia surówek.
Optymalnym rozwiązaniem jest szatkownica z możliwością regulacji grubości plasterków.
Grubość plasterków ma kluczowe znaczenie w procesie suszenia. Jeśli np. wszystkie jabłka są pokrojone w plastry tej samej grubości, to wydatnie skracamy czas korzystania z dehydratora. Unikamy bowiem konieczności "dosuszania" grubszych kawałków i uruchamiania suszarki z połową wsadu.

Noże i obieraki - wydawać by się mogło, że każdy ostry nóż będzie odpowiedni. I w sumie jest to prawda, ale.... jeżeli zamierzamy przygotować np. bananowe paluszki, to już nie jest takie proste. W takim wypadku korzystam z moich niezawodnych "pikutków" firmy Victorinox
Może nie wyglądają super, ale za to są niezwykle ostre, a co za tym idzie doskonale sprawdzają się podczas krojenia na cienkie paski miękkich owoców i warzyw. Do obierania ze skórki pomarańczy wykorzystuję natomiast zwykły obierak.
Dzięki temu, nie mam dodatkowej pracy z wycinaniem albedo czyli białej wewnętrznej części skórki.

Młynek - nie, nie pomyliłam się, młynek do kawy i.... przepraw. Część ususzonych warzyw i owoców dodaję do mieszanek przyprawowych i bardzo istotne jest dla mnie, aby były dokładnie zmielone. Do mielenia używam młynka z rozdrabniaczem.

Przechowywanie - i tutaj mam największy problem. Mieszanki przyprawowe, zarówno owocowe, jak i warzywne zamykam w szczelnych szklanych słoiczkach i to nie zajmuje zbyt wiele miejsca. Ale już przechowywanie 4 czy 5 kilogramów suszonych grzybów stanowi dla mnie nie lada wyzwanie. Przyznaje - nie mam pomysłu w czym przechowywać suszone grzyby, tak aby im się nic nie stało.
Liczę w tym wypadku na wasze podpowiedzi.

Suszenie warzyw i owoców - przybory kuchenne
Suszenie warzyw i owoców - przybory kuchenne

Komentarze

  1. Ja też trzymam grzyby suszone w słoikach i nic im się nie dzieje

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie grzyby znikają zanim zdążą się zestarzeć xd

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny sposób to zrobić proszek z suszonych grzybów. Idealna przyprawa do wielu dań

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *


Blog Cztery Fajery założyliśmy niemal 9 lat temu, jako naszą podręczną książkę kucharską i swego rodzaju pamiętnik kulinarny. Dziś adresujemy go do każdego, kto kocha gotować albo dopiero rozpoczyna swoją przygodę w kuchni.

Dzielimy się z Tobą tylko tymi przepisami z których sami korzystamy. Nie znajdziesz tu nic, czego nie przyrządziliśmy ani potraw, których nigdy więcej nie ugotujemy. Każdy przepis, który opublikowaliśmy, sprawdziliśmy najpierw na sobie.


Znajdziesz tutaj zarówno dania tradycyjnej polskiej kuchni, jak i przepisy z odległych zakątków świata. Bardzo lubimy kuchnię regionalną, więc i takich receptur nie mogło zabraknąć, a ponieważ oboje jesteśmy wielkimi miłośnikami kawy, to doczekała się ona osobnego działu na blogu.

Lubimy pisać, ale jeszcze bardziej lubimy, kiedy czytacie to o czym piszemy. Będziemy wdzięczni za Wasze komentarze, bo to największa nagroda na jaką liczyć może bloger.

A teraz ugotujmy coś wspólnie
Ola i Paweł

Znajdziesz nas tutaj

Znajdziesz nas tutaj: