Pakistańska kheema czyli obiad w pół godziny

Słowo keema lub kheema  oznacza w języku urdu "mielone mięso" i nie ma w tym przypadku znaczenia czy mówimy o drobiu, jagnięcinie czy wołowinie. Ta bardzo aromatyczne, a najczęściej także bardzo pikantne danie jest popularne Indiach i Pakistanie. Keema jest też niezwykle uniwersalna - można ją jeść z ryżem, ziemniakami lub z chlebem naan. Można używać do nadziewania samosów, a jej niepodważalną zaletą jest czas przygotowania, który nie przekracza 30 minut, co w naszym zabieganym świecie czyni z kheema idealny obiad lub ciepłą kolację.
Trudno podać jeden konkretny przepis na tę wyjątkową  potrawę. Praktycznie w każdym domu przygotowuje się odrobinę inaczej zmieniając choćby proporcje przypraw.
Poniższy przepis dostałam od Asme. Zarówno ona, jak i Shehryar pochodzą z Karachi, ale od wielu lat mieszkają w Arabii Saudyjskiej. Asme bardzo dobrze gotuje i nie boi się eksperymentować w kuchni, stąd doskonale nam się współpracuje, choć aktualnie robimy to niestety tylko via Skype i What'sApp :)

Uwaga: w poniższej wersji keema jest bardzo pikantna, możecie więc zmniejszyć odpowiednio ilość chili

Składniki
  • 700 g mielonej wołowiny
  • 3 zielone papryczki chili (można zastąpić suszonym chili lub świeżym czerwonym)
  • 2 średnie czerwone cebule
  • 2 duże pomidory lub 1 opakowanie pomidorów w puszcze
  • 4 cm świeżego imbiru
  • 3/4 szklanki mrożonego zielonego groszku lub puszka groszku konserwowego
  • 5-6 łyżek oleju arachidowego lub ryżowego *** (oba są dostępne m.in. w sklepie Kuchnie Świata)
  • 2 czubate łyżeczki garam masala
  • 2 czubate łyżeczki carry
  • 1 łyżeczka chili w proszku 
  • 1/2 łyżeczki kurkumy
  • 1/2 łyżeczki brązowego cukru 
  • 1/2 łyżeczki mielonego kuminu (tzw. jeera - nie mylić z kminkiem)
  • sól i pieprz do smaku
  • opcjonalnie szczypta mielonych liści laurowych  lub jeden mały liść laurowy, który wyjmujemy po przygotowaniu potrawy.
  • opcjonalnie można też dodać: 2-3 goździki oraz po dużej szczypcie cynamonu i kardamonu.
  • do dekoracji: posiekane liście kolendry
Uwaga - jeśli używamy mięsa z drobiu lub jagnięciny to możemy też dodać kilka drobno posiekanych liści mięty.
*** oleje arachidowy i ryżowy mają bardzo wysoki punkt dymienia, a tym samym możemy na nich smażyć w wysokiej temperaturze.

Przygotowanie
Na dużym ogniu, na 1-2 łyżkach oleju podsmażyć mięso do chwili, aż woda odparuje. Dodać brązowy cukier, dokładnie wymieszać i smażyć do czasu, aż mięso zacznie nabierać brązowego koloru*** Na drugiej patelni zeszklić na pozostałym oleju pokrojoną w kostkę cebulę. Kiedy zacznie zmieniać kolor dodać drobno posiekane czosnek, imbir i chili i smażyć na średnim ogniu 2-3 minuty. Po tym czasie dodać wszystkie przyprawy, smażyć kolejną  minutę, a następnie połączyć z mięsem. Dodać zielony groszek i pomidory (jeśli używamy świeżych pomidorów to najpierw je pokroić na mniejsze kawałki), doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć ogień i dusić około 15-20 minut, w razie potrzeby podlać łyżką wody. Podawać z chlebem naan lub pita albo z ryżem  lub ziemniakami.
*** Jeżeli wołowina jest bardzo tłusta, to mięso smażę na suchej patelni bez dodatku oleju.

Pakistańska kheema czyli obiad w pół godziny

Pakistańska kheema czyli obiad w pół godziny

Pakistańska kheema czyli obiad w pół godziny

Pakistańska kheema czyli obiad w pół godziny
Pakistańska kheema czyli obiad w pół godziny




Asme i Shehryar

Komentarze

  1. Jestem ciekawa smaku! :)
    https://jaglusia.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W naszej kheema dominuje silny aromat curry i pikantne chili, ale można ją dodatkowo doprawić goździkami :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *


Blog Cztery Fajery założyliśmy niemal 9 lat temu, jako naszą podręczną książkę kucharską i swego rodzaju pamiętnik kulinarny. Dziś adresujemy go do każdego, kto kocha gotować albo dopiero rozpoczyna swoją przygodę w kuchni.

Dzielimy się z Tobą tylko tymi przepisami z których sami korzystamy. Nie znajdziesz tu nic, czego nie przyrządziliśmy ani potraw, których nigdy więcej nie ugotujemy. Każdy przepis, który opublikowaliśmy, sprawdziliśmy najpierw na sobie.


Znajdziesz tutaj zarówno dania tradycyjnej polskiej kuchni, jak i przepisy z odległych zakątków świata. Bardzo lubimy kuchnię regionalną, więc i takich receptur nie mogło zabraknąć, a ponieważ oboje jesteśmy wielkimi miłośnikami kawy, to doczekała się ona osobnego działu na blogu.

Lubimy pisać, ale jeszcze bardziej lubimy, kiedy czytacie to o czym piszemy. Będziemy wdzięczni za Wasze komentarze, bo to największa nagroda na jaką liczyć może bloger.

A teraz ugotujmy coś wspólnie
Ola i Paweł

Znajdziesz nas tutaj

Znajdziesz nas tutaj: