Tarta normandzka z jabłkami

Tarta normandzka z jabłkami zawsze kojarzy mi się z..... Wielkanocą. 

Wiem, wiem, że nie jest to typowe polskie ciasto, które pieczemy na te święta, ale pierwszy raz jadłam ją właśnie w Wielkanoc.
Tarta normandzka z jabłkami to takie moje comfort food, przepełnione miłymi wspomnieniami i nostalgią za niewielkim hotelem gdzieś nad brzegiem Morza Czerwonego, w którym ją serwowano.
Po kilku próbach i przeszukiwaniu czeluści Internetu udało mi się wreszcie odtworzyć tamten wspaniały smak.
Kluczem okazało się ciasto z dodatkiem ekstraktu waniliowego i brązowego cukru.

Tarta normandzka z jabłkami
Tarta normandzka z jabłkami

Tarta normandzka z jabłkami - składniki

proporcje na formę o średnicy 25 cm
  • 250 g mąki pszennej tortowej
  • 125 g zimnego masła
  • 2-3 łyżki drobnego brązowego cukru (można zastąpić ksylitolem lub malitolem)
  • 3-4 łyżki bardzo zimnej wody
  • pół łyżeczki ekstraktu waniliowego
  • szczypta soli 
  • opcjonalnie pół łyżeczki proszku do pieczenia
Uwaga: Jeśli macie problemy z zakupem dobrej jakości ekstraktu waniliowego lub słodzików typu erytrytol, maltitol lub ksylitol, albo szukacie ciekawych produktów z różnych zakątków świata to są one dostępne w sklepach internetowych Kuchnie Świata
Nadzienie:
  • 3-4 kwaskowe Jabłka Grójeckie (np. szara reneta,antonówka)
  • 3-4 łyżki brązowego cukru
  • 200 ml crème fraîche lub śmietany kremówki 36%
  • 2-3  jajka
Crème fraîche
  • 200 ml śmietany kremówki 36% (bez zagęszczaczy i innych dodatków, nie powinna to być również śmietana UHT)
  • 2 łyżki maślanki 
Oba składniki (powinny być w  temperaturze pokojowej) mieszamy ze sobą w szklanym słoiku i pozostawiamy na 24 do 36 godzin w temperaturze około 22-25 stopni do ukwaszenia. Po ukwaszeniu przechowujemy w lodówce do 14 dni.
Dodatkowo 
  • bułka tarta do oprószenia formy
  • masło do wysmarowania formy

Tarta normandzka z jabłkami - przygotowanie

Mąkę przesiewamy dodajemy cukier, sól, proszek do pieczenia, pokrojone na małe kawałki masło i wodę. Siekamy nożem, aż utworzą się niewielkie grudki przypominające kruszonkę (można to też zrobić przy pomocy blendera o dużej mocy). Zagniatamy jednolite ciasto, a następnie formujemy  kulę, owijamy ją folią spożywczą i odstawiamy do lodówki na około 30-40 minut.
Po tym czasie ciasto rozwałkowujemy na grubość około 3-4 mm. Można to zrobić pomiędzy dwoma arkuszami folii spożywczej. Formę na tartę smarujemy cienko masłem i oprószamy bułką tartą. Wykładamy ciasto, obcinamy wystające brzegi, nakłuwamy na całej powierzani widelcem,wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 C i podpiekamy około 10 min.

Nadzienie
Jajka ubijamy z cukrem i śmietaną na puszystą masę.
Jabłka kroimy na ćwiartki, obieramy i wycinamy gniazda nasienne. Każdą ćwiartkę kroimy na plasterki. Następnie układamy plasterki jabłek na podpieczonym spodzie i zalewamy ubitą z jajkami i cukrem śmietaną.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni przez około 45 minut.

Tarta normandzka z jabłkami
Tarta normandzka z jabłkami

Komentarze

  1. Super wygląda ta tarta! Uwielbiam tarty a z jabłkami najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczę czy usa mi się zrobić ją w wersji rustykalnej :)

      Usuń
  2. Wygląda obłędnie! Zobaczymy jak będzie smakować ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy przepis, będzie trzeba wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacja! Bardzo chętnie wypróbuję ten przepis i spróbuję tarty! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie czekam na Twoją opinię i oczywiście zdjęcia

      Usuń
  5. Mi szarlotka jakoś na imieniny pasje, niemniej Twoja wygląda smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *


Blog Cztery Fajery założyliśmy niemal 9 lat temu, jako naszą podręczną książkę kucharską i swego rodzaju pamiętnik kulinarny. Dziś adresujemy go do każdego, kto kocha gotować albo dopiero rozpoczyna swoją przygodę w kuchni.

Dzielimy się z Tobą tylko tymi przepisami z których sami korzystamy. Nie znajdziesz tu nic, czego nie przyrządziliśmy ani potraw, których nigdy więcej nie ugotujemy. Każdy przepis, który opublikowaliśmy, sprawdziliśmy najpierw na sobie.


Znajdziesz tutaj zarówno dania tradycyjnej polskiej kuchni, jak i przepisy z odległych zakątków świata. Bardzo lubimy kuchnię regionalną, więc i takich receptur nie mogło zabraknąć, a ponieważ oboje jesteśmy wielkimi miłośnikami kawy, to doczekała się ona osobnego działu na blogu.

Lubimy pisać, ale jeszcze bardziej lubimy, kiedy czytacie to o czym piszemy. Będziemy wdzięczni za Wasze komentarze, bo to największa nagroda na jaką liczyć może bloger.

A teraz ugotujmy coś wspólnie
Ola i Paweł

Znajdziesz nas tutaj

Znajdziesz nas tutaj: