TRYB JASNY/CIEMNY
ZNAJDŹ PRZEPIS:

Szukaj wg składnika

Szukaj wg rodzaju kuchni

Szukaj wg dania

Kawa cesarzowej Marii Teresy

Kawa cesarzowej Marii Teresy

Café Maria Theresia.

Wyjątkowa kawa przygotowywana zazwyczaj na bazie podwójnego przedłużonego espresso z pysznym likierem pomarańczowym i bitą śmietaną urzeka smakiem, każdego, kto jej próbował. Kawa cesarzowej Marii Teresy, nazwana tak na część słynnej władczyni z rodu Habsburgów, jest popularna w całej Austrii, można się nią delektować w niemal każdej kawiarni, choć najlepszą, moim zdaniem, wypijecie w wiedeńskiej  Café Landtmann przy Universitätsring 4. Jeśli jednak w najbliższym czasie nie planujecie wycieczki do Wiednia, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby zaparzyć w domu mocną, aromatyczną kawę cesarzowej Marii Teresy.


Kawa-cesarzowej-Marii-Teresy

Kawa cesarzowej Marii Teresy

 - proporcje na jedną filiżankę
  • 1 łyżeczka cukru (lub do smaku)
  • 3 łyżki stołowe likieru pomarańczowego Grand Marnier albo Cointreau lub innego likieru pomarańczowego
  • około 170-180 ml świeżo zaparzonej, mocnej kawy
  • bita śmietana 
  • skórka otarta z pomarańczy lub drobno pokrojona kandyzowana skórka pomarańczowa
  • opcjonalnie pół łyżeczki startej gorzkiej czekolady

Przepis na kawę cesarzowej Marii Teresy

Przed przygotowaniem kawy ogrzej filiżankę, napełniając ją wrzącą wodą. Po dwóch - trzech minutach wylej wodę, wlej do filiżanki likier pomarańczowy i wsyp cukier. Wymieszaj do chwili rozpuszczenia się cukru. Dodaj świeżo zaparzoną kawę. Udekoruj kawę bitą śmietaną i skórką pomarańczową i ciesz się smakiem kawy rodem z najlepszych wiedeńskich kawiarni.

 Kawa cesarzowej Marii Teresy

Komentarze

  1. Takiej kawy jeszcze nie mieliśmy okazji skosztować :) Chętnie przetestujemy przepis, pozdrawiamy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba pierwszy przypadek, kiedy Konesso uczy się czegoś ode mnie :)
      Aż urosłam z wrażenia, dajcie znać jak Wam smakowała.
      ps. najlepsza jest z likierem Cointreau

      Usuń
  2. To jeszcze kawa czy już deser? Dostałam ślinotoku...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta kawa to bomba! Była przepyszna i aromatyczna. Zrobiłam z triple sec.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych