Viticulture - zróbmy sobie wino

Viticulture - zróbmy sobie wino

gra planszowa Viticulture Essential Edition. 


Viticulture - zróbmy sobie wino.  No może nie dosłownie, ale w gronie rodziny i przyjaciół możemy spędzić miło czas wcielając się w role właścicieli winnic w słonecznej Toskanii. To pierwsza recenzja gry związanej z kulinariami na blogu Cztery Fajery, ale nie samym gotowaniem człowiek żyje.

Jako właścicielka odziedziczonej właśnie winnicy masz za zadanie przekształcić ją w jedną z najlepszych winnic we Włoszech.  I nie będzie to łatwe. Na początek dysponujesz zaledwie kilkoma zagonami ziemi, starą tłocznią, małą piwniczką, a na Twój sukces pracuje zalewie trzech ludzi. Będziesz więc sadzić winorośle, zbierać winogrona, produkować wino i je sprzedawać. Możesz także budować nowe budynki i zarabiać na organizowaniu wycieczek po winnicy. Musisz wykazać się nie lada umiejętnościami managerskimi, aby podołać wyzwaniu, zwłaszcza, że pozostali gracze mają dokładnie ten sam cel - mieć najlepszą winnicę w słonecznej Italii. 

viticulture-zrobmy-sobie-wino
Viticulture Essential Edition - jak zostać właścicielem najlepszej z włoskich winnic.

Viticulture Essential Edition to jedna z najlepszych gier planszowych w jakie kiedykolwiek grałam. I nie jest to jedynie moja opinia. Viticulture znajduje się na 22 miejscu w rankingu najlepszych gier serwisu BoardGameGeek.com
Dopracowana do perfekcji szata graficzna, drewniane pionki, szklane żetony i czytelna, bardzo klimatyczna plansza do gry zapewniają wspaniałą rozrywkę. Uprawa winorośli okazała się bardzo przyjemną i ekscytującą grą, a przy tym świetną formą spędzania wolnego czasu.

viticulture-zrobmy-sobie-wino

Kilka słów o samej grze Viticulture Essential Edition

Ilość graczy: od  1 do  6 osób
Wiek graczy: od 13 roku życia
Czas gry: 45 - 90 minut

Elementy gry Viticulture Essential Edition

78 dużych i  154 małe karty w tym
  • 42 karty Winorośli (zielone)
  • 36 kart Zamówień (fioletowe)
  • 38 kart Letnich Gości (żółte)
  • 38 kart Zimowych Gości (niebieskie)
  • 18 kart Pól
  • 36 kart Matek i Ojców
  • 24 kart Automy

 Plansze

  • 1 plansza główna
  • 6 plansz Winnic

Pionki

  • 30 pionków pracowników w 6 różnych kolorach oraz 1 szary pracownik tymczasowy
  • 6 dużych pracowników
  • 6 pionków Pobudki (koguty)
  • 6 pionków Punktów Zwycięstwa (korki)
  • 6 pionków Wypłaty (butelki)
  • 48 pionków Konstrukcji (po 8 w każdym kolorze)
  • 1 znacznik pierwszego gracza (kiść winogron)

Znaczniki

  • 50 szklanych znaczników (gron i wina)
  • 72 żetony lirów (52 brązowe monety, 12 srebrnych monet  i 8 złotych monet)

Wydawca: Stonemaier Games
Projektant: Morten Monrad Pedersen Jamey Stegmaier Alan Stone
Oficjalny partner gry: TiM SA.

Toskania – dodatek do gry Viticulture. 

W październiku ukazał się dodatek do gry Viticulture zatytułowany Toskania (Tuscany Essential Edition). Dodatek zawiera trzy moduły rozszerzeń, które mogą być używane w dowolnym połączeniu (rozszerzona plansza, specjalni pracownicy i nowe konstrukcje). 

W skład dodatku Toskania wchodzą

  • 1 plansza (dwustronna) 
  • 36 znaczników wpływów w 6 kolorach graczy 
  •  36 kart Konstrukcji (pomarańczowe) 
  •  6 planszetek Konstrukcji 
  •  11 kart specjalnych pracowników 
  • 14 specjalnych pracowników 

Oficjalnym partnerem gry jest TiM, producentem Vertima, a autorami, podobnie jak w przypadku Viticulture, Morten Monrad Pedersen Jamey Stegmaier Alan Stone

viticulture-zrobmy-sobie-wino

Zróbmy sobie wino czyli gra planszowa Viticulture.

Komentarze

  1. Recenzja gry o winie. Jedynie co można powiedzieć to in vino veritas in aqua sanitas, chociaż bardziej optymistyczne byłoby stwierdzenie ergo bibamus ad fundum;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuje za ciekawa recenzje, nigdy nie slyszalam o tej grze, ale mnie zaintrygowalas :) ! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem wielkim fanem wina, to ta gra chyba jest dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *


Blog Cztery Fajery założyliśmy niemal 9 lat temu, jako naszą podręczną książkę kucharską i swego rodzaju pamiętnik kulinarny. Dziś adresujemy go do każdego, kto kocha gotować albo dopiero rozpoczyna swoją przygodę w kuchni.

Dzielimy się z Tobą tylko tymi przepisami z których sami korzystamy. Nie znajdziesz tu nic, czego nie przyrządziliśmy ani potraw, których nigdy więcej nie ugotujemy. Każdy przepis, który opublikowaliśmy, sprawdziliśmy najpierw na sobie.


Znajdziesz tutaj zarówno dania tradycyjnej polskiej kuchni, jak i przepisy z odległych zakątków świata. Bardzo lubimy kuchnię regionalną, więc i takich receptur nie mogło zabraknąć, a ponieważ oboje jesteśmy wielkimi miłośnikami kawy, to doczekała się ona osobnego działu na blogu.

Lubimy pisać, ale jeszcze bardziej lubimy, kiedy czytacie to o czym piszemy. Będziemy wdzięczni za Wasze komentarze, bo to największa nagroda na jaką liczyć może bloger.

A teraz ugotujmy coś wspólnie
Ola i Paweł

Znajdziesz nas tutaj

Znajdziesz nas tutaj: