Meduza i lorneta

Meduza i lorneta

Najczęściej zamawiane danie w restauracjach w czasach PRL

Meduza i lorneta to popularne w czasach PRL określenie na dwie setki wódki i galaretkę wieprzową. W tamtym okresie meduza i lorneta były jednym z najczęściej zamawianych zestawów w lokalach gastronomicznych. W skromniejszej wersji zadowalano się połączeniem "seta i galareta".  I nie dotyczyło to jedynie podrzędnych knajpek z szemranym towarzystwem, ale też bardziej renomowanych restauracji. Wódkę klienci wypijali, ale galaretka wieprzowa często  zostawała i była serwowana kolejnemu amatorowi meduzy i lornety. Dla lokali gastronomicznych był więc to czysty zysk. 

meduza-i-lorneta
W czasach PRL w lokalach gastronomicznych klienci często zamawiali lornetę z meduzą czyli dwie steki wódki i galaretkę wieprzową.
 

Lorneta i meduza czyli dwie setki i galaretka wieprzowa 

W czasie stanu wojennego alkohol można było kupić dopiero po południu. Wprowadzony 2 grudnia 1982 roku przez  gen. Jaruzelskiego zakaz sprzedaży alkoholu przed godziną 13. obowiązywał niemal do końca roku 1990. To właśnie wówczas popularność zyskała piosenka "Za 10 minut trzynasta" 

Nie można też było zamówić wódki bez zakąski w barach i restauracjach. Wynikało to z obowiązujących w Polsce przepisów, które zakazywały serwowania mocnego alkoholu bez "zagrychy". Zakąska, określana jako zagrycha lub zagryzka była więc nieodłącznym dodatkiem do lornety lub sety czystej wódki. Najczęściej na zakąskę serwowano osławioną meduzę czyli galaretkę wieprzową, tatar, sałatkę jarzynową lub jajka w majonezie. W mniej wykwintnych lokalach na zakąskę można było zamówić chleb ze smalcem, śledzia lub po prostu ogórki kiszone.  

Meduza i lorneta powracają do łask 

Meduza i lorneta stały się znów modne i z powodzeniem konkurują z szampanem i kawiorem. Dziś nie jest to już wyłącznie wódka bliżej nieznanego pochodzenia i galaretka czy tatar, ale bardziej wykwintne alkohole i przekąski. I to nie tylko pochodzące z kraju nad Wisłą. Modne są: deska serów, krewetki czy krążki kalmara, a z zagranicznych alkoholi m.in. Stumbras Vodka (wódka czysta) oraz Stumbras Vodka Quince (wódka pigwowa) z oferty najstarszego litewskiego producenta mocnych alkoholi firmy Stumbras. Oba wspomniane trunki zdobyły srebrne medale na International DLG Quality Competition for Spirits 2017. Łagodny pozbawiony charakterystycznego smaku spirytusu napój alkoholowy z kłosem zboża umieszczonym w butelce produkowany jest od ponad 100 lat i na dobre rozgościł się w lokalach gastronomicznych i na sklepowych półkach.

meduza-i-lorneta
 Meduza i lorneta.

Strumbras znaczy żubr

Początki firmy „Stumbras” (po litewsku żubr) sięgają ustawy z 1894 r. o monopolizowaniu produkcji alkoholu przez przedsiębiorstwa państwowe w Imperium Rosyjskim. Ustawa miała zwiększyć wpływy do budżetu i poprawić jakość produkowanej wódki. W 1903 r. rząd kowieński nabył odpowiednią działkę za wysoką jak na ówczesne czasy cenę 52 200 rubli rosyjskich. Budynki zostały ukończone, a produkcję rozpoczęto pod koniec 1906 roku. Firma działa do dziś w tym samym miejscu. Pod koniec 2009 roku w Kownie otwarto muzeum „Stumbras”. W muzeum zwiedzający mogą zapoznać się z historią i kontekstem kulturowym spożywania alkoholu i produkcji mocnych napojów alkoholowych na Litwie, a także z historią fabryki „Stumbras”.


Komentarze

  1. Świetna strona, polecam od siebie rytualmilosny.co.pl mam nadzieję, że strona spodoba się.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *


Blog Cztery Fajery założyliśmy niemal 9 lat temu, jako naszą podręczną książkę kucharską i swego rodzaju pamiętnik kulinarny. Dziś adresujemy go do każdego, kto kocha gotować albo dopiero rozpoczyna swoją przygodę w kuchni.

Dzielimy się z Tobą tylko tymi przepisami z których sami korzystamy. Nie znajdziesz tu nic, czego nie przyrządziliśmy ani potraw, których nigdy więcej nie ugotujemy. Każdy przepis, który opublikowaliśmy, sprawdziliśmy najpierw na sobie.


Znajdziesz tutaj zarówno dania tradycyjnej polskiej kuchni, jak i przepisy z odległych zakątków świata. Bardzo lubimy kuchnię regionalną, więc i takich receptur nie mogło zabraknąć, a ponieważ oboje jesteśmy wielkimi miłośnikami kawy, to doczekała się ona osobnego działu na blogu.

Lubimy pisać, ale jeszcze bardziej lubimy, kiedy czytacie to o czym piszemy. Będziemy wdzięczni za Wasze komentarze, bo to największa nagroda na jaką liczyć może bloger.

A teraz ugotujmy coś wspólnie
Ola i Paweł

Znajdziesz nas tutaj

Znajdziesz nas tutaj: