Nasz chleb powszedni - czyli chleb na labanie

Ponieważ kupienie dobrego chleba graniczy w Arabii Saudyjskiej z cudem, to chcąc nie chcąc musieliśmy jakoś ten problem rozwiązać. Cudownym pomysłem okazał się zakup wypiekacza mało znanej w Polsce firmy Palson.
Wypiekacz pracuje codziennie, czasami nawet po kilka razy bo chętnych na chleb i polskie ciasta w naszym compoundzie nie brakuje :)

Poniżej przepis na nasz najsmaczniejszy dotychczas chleb na labanie

Składniki - w kolejności dodawania do maszyny
  • 185 ml labanu (odpowiednik polskiej maślanki lub kefiru)
  • 40 ml wody
  • 1 duża łyżka płynnego miodu (użyliśmy czarnego egipskiego, co nadało chlebowi dość ciemny kolor)
  • 1 łyżka oleju 
  • 1 łyżeczka carob molasses ( czyli melasa z drzewa świętojańskiego - nie jest konieczna, ale nadaje fajny posmak i ładny kolor - jest do kupienia w Danube)
  • 1 lekko czubata łyżeczka soli
  • 100 g mąki pszennej razowej (używamy mąki nr 3, nie wiem jaki jest polski odpowiednik)
  • 235 g mąki pszennej (najzwyklejszej saudyjskiej mąki dostępnej w każdym sklepie w cenie 1,5 SAR za kilogram czyli około 1,20 pln)
  • 5 g drożdży instant (używamy drożdży Viktoria)

Przygotowanie 
Wszystkie składniki umieścić w maszynie w podanej wyżej kolejności i włączyć program podstawowy do wypieku chleba pszennego trwający około 3 godzin.
Wyjąć i delektować się smakiem polskiego chleba  upieczonego w Arabii Saudyjskiej, w hiszpańskiej maszynie do chleba, z saudyjskiej i kuwejckiej mąki, z dodatkiem egipskiego miodu, belgijskich drożdży i libańskiego karobu :)

PS.
Ponieważ wiele osób pytało jak tutaj mieszkamy, poniżej zamieszczam więc zdjęcia naszego compoundu (rodzaj chronionego osiedla dla ekspatów) a tych, którzy chcą wiedzieć jak żyją Polacy w Arabii Saudyjskiej zapraszam do polubienia naszego bloga W pustyni bez puszczy czyli Arabia Saudyjska oczami Polaka

Widok na budynek w którym mieszkamy


Komentarze

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *


Blog Cztery Fajery założyliśmy niemal 9 lat temu, jako naszą podręczną książkę kucharską i swego rodzaju pamiętnik kulinarny. Dziś adresujemy go do każdego, kto kocha gotować albo dopiero rozpoczyna swoją przygodę w kuchni.

Dzielimy się z Tobą tylko tymi przepisami z których sami korzystamy. Nie znajdziesz tu nic, czego nie przyrządziliśmy ani potraw, których nigdy więcej nie ugotujemy. Każdy przepis, który opublikowaliśmy, sprawdziliśmy najpierw na sobie.


Znajdziesz tutaj zarówno dania tradycyjnej polskiej kuchni, jak i przepisy z odległych zakątków świata. Bardzo lubimy kuchnię regionalną, więc i takich receptur nie mogło zabraknąć, a ponieważ oboje jesteśmy wielkimi miłośnikami kawy, to doczekała się ona osobnego działu na blogu.

Lubimy pisać, ale jeszcze bardziej lubimy, kiedy czytacie to o czym piszemy. Będziemy wdzięczni za Wasze komentarze, bo to największa nagroda na jaką liczyć może bloger.

A teraz ugotujmy coś wspólnie
Ola i Paweł

Znajdziesz nas tutaj

Znajdziesz nas tutaj: