Kwas chlebowy
Kwas chlebowy jest uznawany w Rosji, na Litwie, Ukrainie i Białorusi za napój narodowy. Od kilku lat staje się coraz bardziej popularny także w innych krajach, ale w Arabii Saudyjskiej jest niestety niedostępny, więc postanowiłam zamieścić przepis :)
Kwas chlebowy nie tylko doskonale gasi pragnienie, ale jest także bogatym źródłem witamin z grupy B. Zawiera również witaminę C wspomagającą odporność organizmu oraz bakterie kwasu mlekowego regulujące mikroflorę
jelitową i wspomagające trawienie.
Doskonały kwas chlebowy możemy w prosty sposób przygotować w domu.Kwas chlebowy - składniki
- 0,5 kg czerstwego razowego chleba na zakwasie lub chleba razowego na miodzie
- 2 kromki suchego chleba żytniego
- 5 litrów wody,
- 20 gramów świeżych drożdży,
- 20 - 25 dkg cukru
- sok z jednej cytryny
- rodzynki
Jak przygotować kwas chlebowy
Chleb pokroić na cienkie kromki i zrumienić lekko w piekarniku (im bardziej zrumieniony chleb tym ciemniejszy kwas otrzymamy)
Kromki chleba włożyć do
kamiennego garnka lub szklanego naczynia i zalać bardzo gorącą wodą (prawie wrzątkiem), przykryć gazą i pozostawić na 24 godziny w temperaturze pokojowej
Po tym czasie przecedzić przez gęste sitko lub gazę, a chleb odcisnąć przez lnianą ściereczkę.
Drożdże rozetrzeć z łyżką cukru i dodać do odcedzonego kwasu, dodać resztę cukru
rozpuszczonego w niewielkiej ilości przegotowanej wody (tak aby w naczyniu nadal było około 5 litrów płynu) oraz sok z cytryny.
Naczynie ponownie przykryć gazą i odstawić na kolejne 24 godziny do fermentacji.
Zdjąć powstałe szumowiny, ponownie przecedzić i rozlać do butelek napełniając je do 3/4 wysokości.
Na dnie naczynia, w którym przygotowywaliśmy kwas pozostanie osad, którego nie rozlewamy do butelek
Do każdej butelki dodać po 2-3 rodzynki i zamknąć.
Pozostawić w pokojowej temperaturze przez dobę, a po powstaniu piany przechowywać w lodówce lub innym chłodnym miejscu.
Kwas jest gotowy do picia po 3 dniach.
Kwas cały czas "pracuje", więc przy otwieraniu może wystrzelić niczym szampan
Moja pierwsza przygoda z kwasem,
OdpowiedzUsuńskończyła się liczeniem wybuchających w spiżarni butelek;))
Ale nie poddam się!:)
Nie poddawaj się, bo jak Cię los rzuci na Bliski wschód to nieraz jeszcze do tego zatęsknisz :)
UsuńJak się jest na tyle głupim, że zamyka się pracujące drożdże w szczelne butelki, to nie powinno się rozmnażać, żeby głupich genów nie rozsiewać w społeczeństwie.
OdpowiedzUsuńLudzie weźcie na rozum i róbcie sobie w domach granatów...
Przefermentujcie jak wino lub piwo roztwór aż przestanie pracować i dopiero rozlejcie do butelek z połową łyżeczki cukru. Nagazowane będzie i tak jak trzeba, a unikniecie niebezpieczeństwa pokaleczenia rozpryskującą się butelką - szkło w pękającej butelki potrafi się w mebel wbić. Malowania ścian i sufitów po fontannie zawartości. Jak również utraty połowy zawartości z butelki w postaci piany.