Ciasto marchewkowo jabłkowe

Ciasto marchewkowo jabłkowe 

przepis na ciasto z pulpy z wyciskarki


Ciasto marchewkowo jabłkowe, które długo zachowuje świeżość. Bardzo smaczne i proste do zrobienia. Można je dodatkowo przełożyć kremem lub tylko oprószyć cukrem pudrem.
Wilgotne ciasto marchewkowo jabłkowe przygotowałam z pulpy z wyciskarki, bo... nie chciało mi się ścierać marchewki na tarce. Jest po prostu idealne, miękkie, aromatyczne, ale nie przesłodzone. Super na każdą okazję dla dorosłych i dla dzieci.
Ciasto marchewkowe z pulpy z wyciskarki to już kolejny na blogu Cztery Fajery pomysł na to, aby nie marnować żywności. W podobny sposób robię ciasto pomarańczowe z migdałami
Ciekawa jestem, jakie macie sposoby na wykorzystanie wytłoków z wyciskarki.

Ciasto-marchewkowo-jablkowe
Ciasto marchewkowo jabłkowe przepis Cztery Fajery

Ciasto marchewkowo jabłkowe - składniki 

- proporcje na tortownicę o średnicy 20-22 cm lub keksówkę o wymiarach 30x10 cm
 wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej
  • 3 małe jajka 
  • 180 g cukru pudru 
  • 150 ml oleju
  • 250 g pulpy marchewkowej z wyciskarki 
  • 100 g gęstego musu jabłkowego w wyciskarki
  • 1/4 szklanki wiórków kokosowych
  • 200 g mąki pszennej tortowej
  • półtorej łyżeczki proszku do pieczenia 
  • 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej 
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • półtorej łyżeczki cukru waniliowego
  • 1/4 łyżeczki soli 
Uwaga: 250 g pulpy marchewkowej i 100 g musu jabłkowego można zastąpić dodając 300 g pulpy marchewkowo jabłkowej i 4-5 łyżek wyciśniętego soku. Każda wyciskarka pracuje nieco inaczej, te proporcje dotyczą pulpy wytłoczonej na sitku o drobnych oczkach z modelu Ronic Zyle Semi - Professional. Jeśli wasze wyciskarki pozostawiają bardzo mokre wytłoki, to ilość musu lub soku można zmniejszyć o połowę.

Ciasto-marchewkowo-jablkowe
Marchewkę wyciskałam na sitku o drobnych oczkach

Ciasto marchewkowo jabłkowe  przepis 

Jajka ubijam na najwyższych obrotach miksera na jasną, puszystą masę. Nie przerywając ubijania stopniowo dodaję cukier puder wymieszany z cukrem waniliowym i miksuję, aż powstanie gładki krem. Cały czas ubijając wlewam powoli, wąską strużką olej. Po dodaniu całego oleju miksuję jeszcze kilka sekund.

Do powstałej masy dodaję pulpę z marchewki, mus jabłkowy i wiórki kokosowe. Całość miksuję na najniższych obrotach do połączenia składników.

Mąkę mieszam z cynamonem, proszkiem do pieczenia, sodą i solą. Przesiewam mąkę do powstałej  masy i mieszam szpatułką do uzyskania jednolitej konsystencji.

Formę wykładam papierem do pieczenia (w przypadku tortownicy boki smaruję cieniutko masłem i obsypuję mąką krupczatką lub tartą bułką, a papierem wykładam tylko dno formy). Przelewam ciasto do formy i piekę w temperaturze 150 -160 stopni, grzałka góra - dół przez około 65-70 minut lub do tzw. suchego patyczka.

Ciasto-marchewkowo-jablkowe
Ciasto marchewkowo jabłkowe

Komentarze

  1. Tak naprawdę nigdy nie robiłam ciasta marchewkowego, ale ogólnie mi smakuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawe połączenie, które z przyjemnością wypróbuje. Nigdy bowiem nie dodawałam jabłek do ciasta marchewkowego, a faktycznie może smakować wybornie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To co mnie u ciebie fascynuje to to dążenie do ograniczenia marnotrawstwa. Sok z marchewki robiłam, a potem całą pulpę wywalałam do kosza, a przecież tyle może być fajnych zastosowań... Kuszę się na pomysł, czy zrobię ciasto nie jestem pewna, ale z pewnością będę brała przykład jak zużywać coś co jest pozornie nie do zagospodarowania. Jesteś wielka!

    OdpowiedzUsuń
  4. O dzięki wielkie za przepis, ja swoej odpady jeśli ich jest wiele, mroże i ukrywam w zupach kemach, bądź w kotletach mielonych z ziarnami !!! Na ciasto bym nie wpadła, o dzieki !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi ciasto marchewkowe przestało wychodzić, a lubię je i to bardzo :) za to moja córka przejęła pałeczke i wypieki wychodzą jej znakomicie :) także raz w tygodniu mamy ciasto marchewkowe do kawki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podobnie wykorzystuję owoce i warzywa z wyciskarki. Zawsze szkoda mi je wyrzucić, a ciasta czy placki są takie pyszne!
    Twojego ciasta na pewno spróbuję i to może jeszcze dzisiaj, bo zaraz będę robić soczek 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj jak dawno nie piekłam marchewkowego ciasta!
    Muszę to nadrobić...

    OdpowiedzUsuń
  8. Staram się też wszystko możliwie wykorzystywać w kuchni :) - to piękne :) Marchewkowe kocham, na pewno zrobię z Twojego przepisu bo z jabłkami. Polecam kruche marchewkowe rogaliki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam ciasto marchewkowe 😍 Trzeba będzie zrobić 😀

    OdpowiedzUsuń
  10. Wstyd się przyznać, ale nigdy nie robiłam ciasta marchewkowego... Nadrobię ten błąd z Twoim przepisem. Dodatek jabłka bardzo mi przypadł do gustu. Bardzo lubię to połączenie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniały pomysł na wykorzystanie wytłoczyn z wyciskarki. Mamy sok, mamy ciasto i nic się nie marnuje!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciasto marchewkowe robię regularnie, ale z dodatkiem jabłek jeszcze nie robiłam. Nie mam wyciskarki, więc w takim przypadku jakie powinny być proporcje owoców?

    OdpowiedzUsuń
  13. Genialny pomysł na wykorzystanie pulpy. Wykorzystam pomysł na bank ☺️

    OdpowiedzUsuń
  14. Pyszności ! Uwielbiam piec ! Bardzo dobre jest tez marchewkowe z polewa czekoladowa

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja pulpe z marchwi zamrazam. Później dodaję do zup jarzynowych. Teraz fajnie ..dodam do ciasta.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ponieważ miałam zamrożone wytłoczki z marchewki i świeże z jabłek ( po sokowirówce), skorzystałam z tego przepisu. I właśnie się zajadam jeszcze ciepłym wypiekiem. Muszę przyznać, że ciasto wyszło bardzo smaczne. Żeby było zdrowiej, pozmieniałam odrobinę składniki. Zamiast zwykłego oleju, dałam kokosowy ( nierafinowany), cukier zamieniłam po połowie erytrol z cukrem kokosowym, a mąkę tortową zmieszałam z gryczaną ( z przewagą gryczanej). Wyszło super. Dziękuję za przepis i inspirację :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *


Blog Cztery Fajery założyliśmy niemal 9 lat temu, jako naszą podręczną książkę kucharską i swego rodzaju pamiętnik kulinarny. Dziś adresujemy go do każdego, kto kocha gotować albo dopiero rozpoczyna swoją przygodę w kuchni.

Dzielimy się z Tobą tylko tymi przepisami z których sami korzystamy. Nie znajdziesz tu nic, czego nie przyrządziliśmy ani potraw, których nigdy więcej nie ugotujemy. Każdy przepis, który opublikowaliśmy, sprawdziliśmy najpierw na sobie.


Znajdziesz tutaj zarówno dania tradycyjnej polskiej kuchni, jak i przepisy z odległych zakątków świata. Bardzo lubimy kuchnię regionalną, więc i takich receptur nie mogło zabraknąć, a ponieważ oboje jesteśmy wielkimi miłośnikami kawy, to doczekała się ona osobnego działu na blogu.

Lubimy pisać, ale jeszcze bardziej lubimy, kiedy czytacie to o czym piszemy. Będziemy wdzięczni za Wasze komentarze, bo to największa nagroda na jaką liczyć może bloger.

A teraz ugotujmy coś wspólnie
Ola i Paweł

Znajdziesz nas tutaj

Znajdziesz nas tutaj: