Pączki wiedeńskie

Pączki wiedeńskie

szybkie pączki bez drożdży


Pączki wiedeńskie, gniazdka, pączki hiszpańskie - trzy różne nazwy, ale smak zawsze rewelacyjny.  Wciągają bardziej niż wszystkie nałogi razem wzięte. Nie mają żadnych wad - są proste do zrobienia, niczym konstrukcja młotka, smaczne i nie siedzę jak na szpilkach czekając, aż wyrosną i będę mogła je pożreć. Sprzątania też mniej niż po zwykłych pączkach. O kaloriach w tym miejscu nie wspomnę, zresztą mój mąż twierdzi, że pączki w karnawale nie tuczą. A ja mu wierzę.

Na blogu Cztery Fajery znajdziecie też inne przepisy na pączki
Tradycyjne pączki - przepis i film 
Pączki na zakwasie pszennym

Paczki-wiedenskie
Paczki wiedeńskie gniazdka

Pączki wiedeńskie składniki

  • 250 ml wody 
  • 100 g masła 
  • szczypta soli
  • 200 g mąki pszennej
  • 4 jajka 
  • opcjonalnie 2 łyżki rumu lub likieru amaretto
  • około 1 litra oleju do smażenia

Lukier do pączków

  • 200 g cukru pudru
  • 2-3 łyżki gorącej wody, rumu lub likieru amaretto
Cukier puder ucieram z likierem, do czasu, aż nie będzie w nim grudek. Jeśli jest zbyt rzadki dodaję trochę cukru pudru, jeśli zbyt gęsty wlewam odrobinę wody lub likieru.

Pączki wiedeńskie przepis

1. Do rondelka wlewam wodę, dodaję pokrojone w kostkę masło, szczyptę soli i doprowadzam zawartość rondelka do wrzenia. Na wrzący płyn wsypuję cała mąkę. Zmniejszam płomień i przez cały czas energicznie mieszam, do chwili, aż ciasto będzie jednolite, gładkie i zacznie odchodzić od ścianek rondelka. Ciasto odkładam na kuchenny blat do przestudzenia.

2. Wystudzone ciasto przekładam do misy miksera. Miksuję na średnich obrotach dodają dodając kolejno po jednym jajku.

3. Na blacie kuchennym rozkładam papier do pieczenia. Ciasto przekładam do rękawa cukierniczego z szeroką końcówką w kształcie gwiazdy (moja niestety ma zbyt małą średnicę). Na papier wyciskam okręgi o średnicy około 6-7 cm. Papier tnę na kwadraty o boku około 10 cm, tak, aby na każdym z nich znajdował się jeden pączek.

4. W szerokim płaskim rondlu rozgrzewam olej. Na gorący olej wkładam paczki papierem do góry. Po mniej więcej minucie smażenia zdejmują papier. Pączki wiedeńskie gniazdka smażę po 3-4 minuty z każdej strony. Po wyjęciu układam je na papierowym ręczniku i smaruję lukrem.

Paczki-wiedenskie

Skąd się wzięły pączki

Nie przesadzę, jeśli napiszę że historia pączków jest taka długa jak historia chleba.  Znali je starożytni Rzymianie, którzy pączki nadziewali słoniną i objadali się nimi do upadłego świętując zimowo - wiosenne przesilenie. W Polsce w czasie zapustów pączki ze słoniną i cebulą podawano do wódki. Słodyczy dodali pączkom Arabowie. W XV wieku istniały już różne przepisy na pączki, ale podstawą zawsze było ciasto z jajek, mąki i cukru. Trzysta lat później do pączków zaczęto dodawać drożdże, zyskały więc puszystość którą znamy dzisiaj.

Paczki-wiedenskie
Pączki wiedeńskie


Komentarze

  1. Tak pysznie to wszystko wygląda, że z chęcią byśmy skosztowały.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam mniam 😝 ,tłusty czwartek będą królowały gniazdka wiedeńśkie ,w tej wersji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pączki wiedeńskie darzę ogromnym sentymentem. To smak mojego dzieciństwa

      Usuń
  3. Pycha, w podobny sposób robi się hiszpańskie churros :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ile pączków wychodzi z podanej ilości składników?

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzień dobry.Olej jakiej temperatury powinien być

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *


Blog Cztery Fajery założyliśmy niemal 9 lat temu, jako naszą podręczną książkę kucharską i swego rodzaju pamiętnik kulinarny. Dziś adresujemy go do każdego, kto kocha gotować albo dopiero rozpoczyna swoją przygodę w kuchni.

Dzielimy się z Tobą tylko tymi przepisami z których sami korzystamy. Nie znajdziesz tu nic, czego nie przyrządziliśmy ani potraw, których nigdy więcej nie ugotujemy. Każdy przepis, który opublikowaliśmy, sprawdziliśmy najpierw na sobie.


Znajdziesz tutaj zarówno dania tradycyjnej polskiej kuchni, jak i przepisy z odległych zakątków świata. Bardzo lubimy kuchnię regionalną, więc i takich receptur nie mogło zabraknąć, a ponieważ oboje jesteśmy wielkimi miłośnikami kawy, to doczekała się ona osobnego działu na blogu.

Lubimy pisać, ale jeszcze bardziej lubimy, kiedy czytacie to o czym piszemy. Będziemy wdzięczni za Wasze komentarze, bo to największa nagroda na jaką liczyć może bloger.

A teraz ugotujmy coś wspólnie
Ola i Paweł

Znajdziesz nas tutaj

Znajdziesz nas tutaj: