Kawa po kubańsku

Kawa po kubańsku

kubańskie espresso cafecito.


Kawa po kubańsku jest fantastycznym sposobem na powitanie weekendu. Słodka, kremowa pianka i mocne, aromatyczne espresso przeniosą Cie wprost na...  słoneczną Florydę, do Miami. Tam kawę po kubańsku, tzw. cafecito kupisz w małych ventanillas (okienkach) na rogu niemal każdej ulicy. 

Kubańskie espresso tradycyjnie serwowane jest po obiedzie i stanowi świetną alternatywę dla deseru. Zamiast mleka do kawy dodaje się się cukrową piankę nazywaną espuma lub espumita. Kawa po kubańsku jest zazwyczaj parzona w kawiarce, ale równie dobrze możesz przygotować ją w ekspresie do kawy albo po prostu zaparz swoją kawę, w taki sposób jak lubisz. Do przygotowania kubańskiego espresso nie używaj kawy rozpuszczalnej.

Tutaj znajdziesz też inne przepisy na kawę

kawa-po-kubansku
Kubańskie espresso z pianką

Kawa po kubańsku 

na cztery porcje
  • drobno zmielona kawa - 3 łyżki stołowe lub więcej, w zależności od preferencji, najlepsza byłaby oczywiście kawa kubańska np. Cuba Serrano
  • 450 ml wody
  • 3-4 łyżki stołowe białego lub brązowego cukru

Kawa po kubańsku przepis


1. Zaparz kawę w kawiarce lub w zaparzaczu do kawy albo w ekspresie. Jeśli korzystasz z ekspresu zaparz najpierw jedno espresso, pozostałe zaparzysz, kiedy pianka cukrowa będzie gotowa.

2. Cukier wsyp do wysokiego kubka o pojemności minimum 500 ml.  Dodaj 1 łyżkę gorącej kawy i ubijaj rózgą lub łyżeczką, do chwili aż kryształki cukru prawie się rozpuszczą i powstanie jasny, gęsty krem. W razie potrzeby, jeśli masz problem z ubijaniem pianki, dodaj jeszcze pół łyżki świeżo zaparzonej kawy. Ta czynność nazywa się „kremowaniem cukru” i zajmie Ci  około 2-3 minut.

3. Do pianki cukrowej wlej gorącą kawę i zamieszaj. Po chwili pianka wypłynie na wierzch.

4. Rozlej kubańskie espresso do filiżanek.



Ciekawostki o kawie w stylu kubańskim.

Cafecito znaną też jako cafe cubana, podobnie jak wiele doskonałych potraw i napojów wymyślono z biedy. Cukier ubity z niewielką ilością kawy miał imitować piankę (crema) charakterystyczną dla włoskiego espresso, na które przeciętny Kubańczyk nie mógł sobie pozwolić.Tę kawę podaje się w filiżankach do espresso lub w demitasse (w dosłownym tłumaczeniu "pół szklanki")
Kawa po kubańsku jest znaczniej bardziej popularna w kubańskiej diasporze w Stanach Zjednoczonych, niż na samej Kubie.

kawa-po-kubansku
 Kawa po kubańsku

Komentarze

  1. Piłabym! Szkoda, że nie mam ekspresu :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie musisz parzyć jej w ekspresie, tak jak napisałam we wstępie - zaparz kawę w swój ulubiony sposób

      Usuń
  2. Ta cukrowa pianka brzmi ciekawie ☺

    OdpowiedzUsuń
  3. Kawy nie pijam, ale na Kubę lub Florydę z chęcią bym się przeniosła:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kawę piję nałogowo :) Kubę mogę serdecznie polecić, na Florydzie nigdy nie byłam i Stany Zjednoczone są na jednym z ostatnich miejsc w moich podróżniczych plabnach

      Usuń
  4. Nie słyszałam jeszcze o kremoeaniu cukru. Muszę z ciekawości zrobić sobie kiedyś taką kawę. Jestem ciekawa czy różni się smakowo od tej z zwykłym cukrem

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku - pisząc komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *


Blog Cztery Fajery założyliśmy niemal 9 lat temu, jako naszą podręczną książkę kucharską i swego rodzaju pamiętnik kulinarny. Dziś adresujemy go do każdego, kto kocha gotować albo dopiero rozpoczyna swoją przygodę w kuchni.

Dzielimy się z Tobą tylko tymi przepisami z których sami korzystamy. Nie znajdziesz tu nic, czego nie przyrządziliśmy ani potraw, których nigdy więcej nie ugotujemy. Każdy przepis, który opublikowaliśmy, sprawdziliśmy najpierw na sobie.


Znajdziesz tutaj zarówno dania tradycyjnej polskiej kuchni, jak i przepisy z odległych zakątków świata. Bardzo lubimy kuchnię regionalną, więc i takich receptur nie mogło zabraknąć, a ponieważ oboje jesteśmy wielkimi miłośnikami kawy, to doczekała się ona osobnego działu na blogu.

Lubimy pisać, ale jeszcze bardziej lubimy, kiedy czytacie to o czym piszemy. Będziemy wdzięczni za Wasze komentarze, bo to największa nagroda na jaką liczyć może bloger.

A teraz ugotujmy coś wspólnie
Ola i Paweł

Znajdziesz nas tutaj

Znajdziesz nas tutaj: