Ogórki kiszone na zimę
Ogórki kiszone na zimę
Przepis na chrupiące ogórki w słoikach.
Ogórki kiszone na zimę przepis mojej babci na chrupiące ogórki w słoikach. Ogórki kiszone na zimę robię od wielu lat. Pasują niemal do wszystkiego – do sałatek, kanapek i do obiadu. W sezonie pewnie robisz ogórki małosolne na bieżąco, ale warto też przygotować na zimę ogórki kiszone w słoikach. Przepis na dobre ogórki kiszone na zimę zwiera jedynie 5 składników i jest bardzo prosty. Chrupiące ogórki kiszone w słoikach na zimę to polski klasyk, który przygotujesz bez najmniejszego problemu, a jak wiadomo domowe są najsmaczniejsze. Jeśli lubisz przetwory z ogórków, koniecznie sprawdź też nasz ulubiony przepis na ogórki z curry
Ogórki do przetworów kupuj ze sprawdzonego źródła. To bardzo ważne, ponieważ jeśli będą przenawożone, mogą się szybko zepsuć. Ogórki powinny być nieduże, twarde, jędrne i nieprzerośnięte, te bardzo grube po kilku miesiącach będą puste w środku.
Twarde i chrupiące ogórki kiszone na zimę.Ogórki kiszone na zimę
- 3 kg niedużych, jędrnych ogórków gruntowych
- 1 duża wiązka kopru z nasionami
- 2 duże albo 3 średnie główki czosnku
- około 15 cm korzeń chrzanu i 3-4 liście chrzanu
- po 2-3 zielone liście dębu lub wiśni na każdy słoik
zalewa do ogórków kiszonych na zimę
- 2 płaskie łyżki soli kamiennej do przetworów (niejodowanej) na każdy 1 litr wody. Czyli do 3 kilogramów ogórków przygotowuję zalewę z 3 litrów wody i 6 łyżek soli.
- Dodatkowo: umyte i wyparzone wrzątkiem słoiki i nakrętki. Muszą być idealnie czyste.
Ogórki kiszone na zimę przepis
1. Czosnek podziel na ząbki. Umyj ogórki, ząbki czosnku, koper i chrzan. Korzenia chrzanu i ząbków czosnku nie musisz obierać. Wystarczy go dokładnie umyć, a korzeń chrzanu pokroić na zapałki albo na wiórki.
2. Na dno każdego słoika włóż gałązkę kopru, 2 ząbki czosnku, kawałki korzenia i liścia chrzanu, 2 liście dębu albo wiśni.
3. Ogórki układaj w słoikach pionowo, bardzo ściśle. W wolne przestrzenie włóż kawałki chrzanu, łodygi kopru, liście dębu lub wiśni i ząbki czosnku. Średnio na litrowy słoik wkładam po 4-5 małych ząbków czosnku.
4. Sól rozpuść dokładnie we wrzącej wodzie i od razu zalej nią ogórki. Powinny być całkowicie przykryte zalewą.
5. Zakręć słoiki, odwróć je do góry dnem i przykryj ręcznikiem kuchennym. Powinny tak stać około co najmniej 10 godzin. Kiedy ostygną ustaw je zakrętką do góry i pozostaw na 2-4 dni w temperaturze pokojowej. W tym czasie zalewa lekko zmętnieje. Ze słoików może też wyciekać solanka, ale jest to normalne zjawisko, więc nie odkręcaj słoików.
6. Po około 3-4 dniach przenieś słoiki w chłodne miejsce. Powinny być przechowywane w niskiej temperaturze.
Ogórki kiszone na zimę
Ja w tym roku, będę miała ogórki ze swojego ogródka, więc już nie mogę się doczekać!❤️
OdpowiedzUsuńOgórki totalnie mi nie wychodzą, a chętnie bym zrobiła może nawet nie na zimę, a na teraz, bo to dobre jedzonko, ale nie mam skąd zdobyć sprawdzonych i albo wychodzi mi "chińska zieleń twarda jak skała i pachnąca butaprenem, albo ośliźlaki.
OdpowiedzUsuńMoja babcia właśnie tak kisi jak Ty. Ja nie mam gdzie ich trzymać więc polegam na starszej ;) Wiem, że jeszcze czasem robi wersje na słodko i pikantnie ale zabij mnie, a Ci nie powiem co tam dodaje, ale są obłędne w szczególności do kotletów.
OdpowiedzUsuńuwielbiam ogórki kiszone, ale u mnie do zimy to nigdy nie przetrwają :D
OdpowiedzUsuńOgórki zawsze muszą być w spiżarni :)
OdpowiedzUsuńW tym roku będę kisić własne ogórki z własnego ogródka. To dopiero będzie uczta!
OdpowiedzUsuńAbsolutnie nie ma to jak domowe! Właśnie dzisiaj pierwszy raz tego lata jadłam małosolne i... Jak ja xa tym tesknilam!
OdpowiedzUsuńJeżeli mamy ogórki z pewnego źródła to warto ukisić i mieć własne pod ręką. Kupowane często nie doczekają do zimy, bo są potraktowane chemią...Uwielbiam wszelakie kiszonki, więc robię je na bieżąco. A na zimę ukiszę dopiero na koniec ogórkowego sezonu.
OdpowiedzUsuńNic tak dobrze nie smakuje jak własne ogóreczki kiszone do ciepłego i sycącego obiadu zimą :D
OdpowiedzUsuńU nas dodaje się jeszcze gorczycę i liście pekatów czyli dzikich porzeczek.
OdpowiedzUsuńTakie domowe najlepsze, też mam w planie w najbliższym czasie :-)
OdpowiedzUsuńPychota :) takie domowe ogórki smakują najlepiej, chociaż przyznam, że niezbyt często robię, chyba z lenistwa :)
OdpowiedzUsuńJa na zimę upycham skarby w zamrażarce, a słoiki wymieniam u teściowej - te puste, na gotowe przetwory :D Sama robię tylko przecier pomidorowy.
OdpowiedzUsuńCo roku u nas idzie najwięcej kiszonych ogórków właśnie, w tym roku jeszcze nie robiłam. Robię tak samo tylko bez liści dębu, wiśni, jak mieszkałam na wsi to co innego ;-) Domowe ogóraski najlepsze :-)
OdpowiedzUsuń